Rywal z Opola okazał się zbyt mocny dla naszego zespołu strzelając nam 7 bramek.
Młodziki TOR-u w środę rozegrały swój kolejny mecz. Rywalem była ekipa z UKS FA Opole, która zajmuje pierwsze miejsce razem z OKS Odra Opole.
Już po pierwszych minutach można było się spodziewać bardzo ciężkiego meczu. Nasi zawodnicy podeszli do tego meczu bardzo poważnie, wiedząc, że czeka ich ciężka praca. Braki kadrowe, jakie nas dotknęły dodatkowo stawiały nas w trudnej sytuacji.
Mimo wszystko należą się naszym zawodnikom słowa uznania. Na pochwałę zasługuje najmłodszy zawodnik w naszej ekipie mowa tu o Mateuszu Passon, który grał na bardzo wysokim poziomie. Pozostali zawodnicy zagrali również poprawnie. Jednak było to wszystko zbyt mało na dobrze zorganizowana drużynę gości.
Przerwa okazała się dla nas tym, czego potrzebowaliśmy. Rozmowa oraz wprowadzenie większego spokoju, pozbycie się stresu okazały się tym, czego nam brakowało w pierwszej połowie.
W drugiej połowie nasza gra wyglądała zdecydowanie lepiej. Stworzyliśmy sobie parę dobrych okazji do strzelenia bramki. Nie potrafiliśmy jednak ich wykorzystać. Dodam jeszcze tylko, że w drugiej połowie straciliśmy tylko jedną bramkę.
więcej zdjęć które wykonała Marta Sierpińska . https://picasaweb.google.com/118286102899081616516/6281487468354627729